Internet Rzeczy (IoT) to twarz nowej rewolucji przemysłowej
Rewolucja, niezależnie od płaszczyzny na jakiej jest przeprowadzana, zawsze budzi ogromne emocje. Ostatnimi laty rozwój technologii pędzi naprawdę szybko. Kryptowaluty, 5G czy IoT mogą sprawić, że już niedługo wiele aspektów naszego życia będzie zupełnie odmienione. Internet Rzeczy jest jednym z narzędzi, które po wielu lat wywoła kolejną rewolucję przemysłową. Już teraz mówi się o tym, że do 2025 roku rynek IoT sięgnie wartości 11 bilionów dolarów, a 75 milionów urządzeń trafi do konsumentów.
Czym w zasadzie jest Internet Rzeczy?
Choć pojęcie dość wyniosłe, nie jest w zasadzie niczym bardzo skomplikowanym dla osób, które choć trochę rozumieją cyfrowy świat. W dużym uproszczeniu IoT to system, dzięki któremu urządzenia elektroniczne mogą komunikować się ze sobą i wymieniać dane bez ingerencji użytkownika. Wszystkie smart urządzenia, takie jak smartwatche, smartfony czy instalacje typu smart home już niedługo będą towarzyszyć każdemu z nas. Otoczenie technologią może być dla wielu przyjemne, jednak aby doświadczenia płynące z użytkowania wszystkich inteligentnych urządzeń stały na najwyższym poziomie, potrzebny jest system, który zapanuje nad ułożonym przepływem danych.
By Internet Rzeczy miał dobre pole do pokazania swoich umiejętności, potrzeba szybkiego, stałego łącza. Sieć 5G jest czymś, czego IoT zdecydowanie potrzebował, a ta, na szczęście dla niego, staje się coraz popularniejsza.
Jak IoT przyczyni się do kolejnej rewolucji przemysłowej
Pierwszym krokiem dla uczestnictwa Internetu Rzeczy w rewolucji jest infrastruktura – jak już zostało to wcześniej przytoczone, popularyzacja sieci 5G to podstawa. Transformacja gospodarcza XXI wieku nie będzie już opierać się o drogi czy kolej, jak miało to miejsce w wieku ubiegłym. Tym razem ciężkie lokomotywy i tysiące pojazdów zamienione zostaną na zaawansowany sprzęt, oprogramowanie i cyfrowe chmury, mogące pomieścić terabajty danych. Biernej postawy nie będą utrzymywać również wirtualne monety, bowiem płatność kryptowalutami za usługi czy kontrakty między firmami może stać się codziennością.
W pierwszej kolejności IoT zainteresują się sektory opieki zdrowotnej, produkcji oraz rolnictwa. Nie mniejszym „udziałowcem” są nawet gospodarstwa domowe, które coraz częściej przekonują się do smart rozwiązań. Wszystkie otaczające nas gadżety, mające dostęp (pośredni lub bezpośredni) to sieci, mogą być włączone do zaawansowanego systemu Internetu Rzeczy. Dzięki temu codzienne doświadczenia w domu stają się bardziej satysfakcjonujące i relaksujące – sterowanie oświetleniem czy oknami przy pomocy smartfona to niezwykła wygoda, do której przekonują się setki osób dziennie. Małymi krokami, wszystkie kolejne urządzenia, nie tylko w gospodarstwie domowym, będą mogły być sterowane przy pomocy jednego, centralnego systemu. Połączenie danych z wszystkich wykorzystywanych sprzętów, na przykład w fabryce, pozwoli na znaczne zwiększenie wydajności o ograniczenie nakładu pracy pracowników. Takie rozwiązanie to obopólna korzyść – zarówno dla pracodawcy, jak i pracującego.
Popyt na smart rozwiązania będzie rósł z każdym rokiem
Konsumenci zachęceni wygodnymi rozwiązaniami chcą więcej i więcej. Pokazały to ostatnie miesiące, kiedy to branża e-commerce przeżyła prawdziwy rozkwit. Firmy uświadomiły sobie wtedy, że jeszcze wiele rozwoju przed nimi. Za przykład można choćby wziąć „inteligentne zakupy”, gdzie nic nie stoi na przeszkodzie, by „dopasować” wyposażenie domu na podstawie wysłanego zdjęcia.
Popyt na IoT gwałtownie rośnie również wśród małych firm. Branża IoT wkrótce przekształci tradycyjne miejsca pracy w inteligentne miejsca pracy, co pomoże drobnym inwestorom zaoszczędzić pieniądze i zwiększyć produktywność. Zysk kusi bowiem każdego przedsiębiorce, a z kolei brak ciężkiej pracy, może przyczynić się do większej chęci rozwoju wśród pracowników.
Gdy mówimy o rozwoju – myślimy edukacja. Ten sektor również cały czas zyskuje dzięki Internetowi Rzeczy. Pojawienie się nowych metod komunikacji czy przekazywania wiedzy odmienił przykry obowiązek szkolny w niezłą przygodę, która może pobudzać do dalszego działania uczniów na każdym etapie.